czwartek, 26 marca 2015

Sen

Czuł jak wzbiera w nim podniecenie. Krew uderzała mu do mózgu falami.Otworzył oczy , po chwil dopiero zorientował się gdzie jest. Do cholery w samochodzie. Sytuacja przestawała być śmieszna. Nie panował nad sobą już wcale. Zjechał w pierwszą boczną drogę i zatrzymał się. Papieros powinien go uspokoić. Przecież mógł się zabić albo co jeszcze gorsze kogoś skrzywdzić. Kompletnie nie wiedział co się dzieje z jego ciałem. Ciągle czuł się zmęczony. W głowie miał chaos, nie potrafił skupić myśli. Jednym słowem było gorzej niż źle. Wczoraj długo siedział i zastanawiał się co zrobić. potrzebował kobiety, kochanki ale nie potrafił odejść kochał ją bezgranicznie. Masturbator taki gadżet powinien mu pomóc. Tak. Zdecydował się i zamówił teraz tylko musi jakoś przejąć przesyłkę, ale od czego są paczkomaty. Istniały jednak dwa problemy. Pierwszy co się stanie jak ona go znajdzie i drugi był spod znaku wagi obecność drugiej osoby ,którą może dotykać i pieścić miała pierwszorzędne znaczenie. Trudno nie ma wyjścia zdrada albo to. Zawsze może popełnić samobójstwo , o tym tez czasami myśli. Wyrzucił niedopałek i wsiadł za kierownicę. Ruszył z piskiem opon. Do domu dojechał w parę minut łamiąc po drodze wszystkie możliwe przepisy, i z bolącymi uszami od głośnego rocka którego słuchał.
Czekała na niego w kuchni z obiadem , była piękna chociaż już przecież nie byli najmłodsi. Często przychodziło mu do głowy ,że go zdradza i zresztą parę osób mu to sugerowało, ale nie konkretnie tylko znając sytuację w ich związku uważało ,że taka kobieta na pewno by nie wytrzymała tyle bez seksu. Może mieli racje może nie.
Była jeszcze druga strona medalu , ten chroniczny brak seksu doprowadził go nie tylko do problemów umysłowych ale także fizycznych.
Był wrakiem człowieka.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz