niedziela, 19 kwietnia 2015

Jaka jest różnica między człowiekiem hetero a homoseksualnym?



    Znajduję tylko jedną - upodobania seksualne. Tylko jedna różnica ,a o co tyle krzyku. 
    W wojsku miałem kumpla geja i nie  zauważyłem żadnej różnicy między nim a  resztą chłopaków. Oczywiście nie zdradziłem jego  orientacji innym, ponieważ mogło to się źle skończyć. Byłem z nim parę razy na imprezach , wspaniała rzecz. Wtedy przekonałem się jak geje łatwo dogadują się z kobietami, z czego oczywiście skorzystałem. 
    Tu taka dygresja. Jeżeli nie umiesz rozmawiać z płcią przeciwną , konkretnie nie potrafisz sam wyrwać laski , znajdź sobie kumpla właśnie homoseksualistę. Bardzo szybko będziesz miał obok siebie dużo kobiet, a przy okazji nauczysz się jak z nimi postępować. 
     Dużo z Małym , taką miał ksyfe w wojsku , spędzaliśmy razem czasu i powiem jedno , facet jak inny ,razem piliśmy , paliliśmy i uciekaliśmy na lewiznę, a nawet kilka razy biliśmy się na jakiś dyskotekach wiejskich. Jeszcze jedno okazało się , że wcale nie jestem w jego guście, co mi oznajmił  w bardzo brutalny sposób. Pokazał mi śpiącą na stoliku dziewczynę, niezbyt ładną i do tego w  pijaną i zapytał się czy poszedłbym z nią do łóżka. Stanowczo zaprzeczyłem, a on stwierdził ,że ma identyczne podejście do mnie jako obiektu seksualnego pożądania. Zero delikatności. 
      Razu jednego trafiliśmy do knajpy ,gdzie kelnerem był też gej ,znajomy Małego. Brakło nam kasy i zastawiliśmy zegarek ,dosyć drogi. Mały był ostro wstawiony a ja mu na to pozwoliłem, przecież oni się razem trzymają i są inni niż my ,nic złego się nie stanie. Drogo nas to kosztowało. Kelner postąpił z nami jak zwykły lichwiarz. Tak się kolejny raz przekonałem, ze prawie niczym się różnimy. Po wojsku nigdy już się nie spotkaliśmy. 
      Jak homoseksualiści walczą o swoje prawa? 
      Organizują parady równości ,na których jest dużo kolorów i na i wyzywająco ubranych osób. Nie wiem co można tym osiągnąć oprócz utrwalania w świadomości ludzkiej obrazu ich jako rozwiązłych , nie nasyconych seksualnie a chyba nie o to chodzi. Raczej o coś całkiem odwrotnego. Jesteśmy równi a więc nikogo nie obchodzi kto z kim śpi.
       Stoimy obok siebie i żadnego z nas nie interesuje nasza orientacja seksualna. To chyba o to chodzi , a nie wyróżniane i pokazywanie swojej odmienności. Znam parę osób o orientacji homoseksualnej i żadna z tych osób nigdy nie brała udziału w takiej paradzie i wręcz twierdzi , to samo co ja. 

Jesteśmy tacy sami.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz